Warsztaty trwały jeden dzień, choć dla nas znacznie dłużej, bo niektórzy w Warszawie byli już od czwartku, korzystając z możliwości uczestniczenia w Festiwalu Filmoteki Szkolnej, ale o tym nieco później. Co nam dało te kilka niezmiernie pracowitych godzin? Otóż, możliwość skonfrontowania swojej krytycznej wypowiedzi z charyzmatyczną krytyczką filmową Kają Klimek i pracę na planie filmowym pod czujnym okiem operatora Piotra Gorszczynskiego.
Polecam warsztaty skrytykuj i przede wszystkim polecam śledzić stronę Filmoteki Szkolnej, gdzie można znaleźć naprawdę wyśmienite propozycje dla uczniów i nauczycieli.
A oto i foto:
...i przy pracy dzielni rodacy
i po.... zmęczeni, ale w doborowym towarzystwie
i końcóweczka dnia, godzina 23:10 my
w sztucznym słońcu, na leżakach pod Pałacem Kultury i Nauki, a jakże!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz